
W zeszly poniedzialek pojechalismy z Sebastianem i Magda, samochodem do Amsterdamu. Po drodze we Wroclawiu zabralismy ze stacji Orlen Krzysztofa, ktory byl przez tydzien w Polsce. Trasa jest super, w zasadzie poza kilkoma odcinkami, jedzie sie autostradą, i gdyby nie to ze zrobilismy chyba z 8 przerw, to na miejscu bylibysmy po 10 a nie po 12 i pol godzinie.
Seba i Magda pozyczyli rowery i ruszyli do barow, a ja z nimi.

Ogolnie bylo bardzo fajnie, poczatkowy plan byl ze zostaja do piatku, ale im sie spodobalo i zostali jeden dzien dluzej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz